Scrapujące Polki chciały kartki sentymentalnej, jak z babcinego kuferka... i jeszcze żeby w brązach i beżach była...
Beże jakoś nie kojarzą mi się z Wielkanocą, ale jak wyzwanie, to nie może być zbyt łatwo ;)
W tle widać szydełkowy szal, który zrobiła moja nieżyjąca już babcia... Po prostu musiałam umieścić go na zdjęciu!
Kartka mocno przestrzenna, a Pan Jezus zembossowany (dziwnie to brzmi...). Ramkę pokryłam tuszem i pastą nabłyszczającą.
Przepiękna kartka. Ja bardzo lubię beże i brązy.
OdpowiedzUsuńPiękna, inna niż większość tych "wielkanocnych"...
OdpowiedzUsuńA historia z babcinym szalem nadaje jej jeszcze dodatkowego uroku - gdybyś o tym nie napisała, to bym tego nie czuła, a tak to jakoś magicznie ciepło się zrobiło ;)