poniedziałek, 18 marca 2013

Na szybko

Ostatnio cierpię na chroniczny brak czasu - od dwóch tygodni na nowo próbuję posklejać obowiązki "domowe" z "pracowymi". Wychodzi różnie :), ale muszę przyznać, że bez pomocy mojego kochanego mężczyzny, na craftowanie nie byłoby żadnych szans!
 Kartka powstała już dawno i w ekspresowym (jak na mnie) tempie, bo w nieco ponad pół godziny. Przeszycia podpatrzone u Aleksandry F - dzięki Olu :)



Dziękuję, że tu zaglądacie!!!

2 komentarze:

  1. a co nie mozna robić szybko takich cudów? piekna

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow super- tyle różnych technik i pomysłów - rewelacja

    OdpowiedzUsuń